Badanie profilu twarzy przez lekarza

Bezpieczeństwo zabiegów medycyny estetycznej w Polsce

Szanowni Państwo zainspirowała nas jedna z pacjentek, która dzisiaj do nas zadzwoniła oraz nagminnie pojawiające się oferty objazdowych, magicznych gabinetów, czy szkoleń w pokojach hotelowych itp.

Szanowni Państwo, na bezpieczeństwie się nie oszczędza. Wielokrotnie pojawiają się oferty na zabiegi z użyciem kwasu hialuronowego w ilości 0,6 ml w niewiarygodnie niskiej cenie… problem w tym, że takie strzykawki nie istnieją a preparaty są dzielone na 2 pacjentki, aby było taniej… Jest to niedozwolone! Niezużyty do końca preparat, powinien trafić do pojemnika na odpady medyczne a nie do kolejnego pacjenta…

Cudów nie ma, dobre i przebadane preparaty kosztują. Niewiarygodnie niska cena, oznacza, że ktoś igra z naszym zdrowiem a może i życiem.

Jest to łamanie praw pacjenta, a może klienta, skoro zabiegi medyczne wykonują osoby, które nie są lekarzami…

Ostrzykiwanie w pokojach hotelowych, „Botox party”, czy zakładanie nici liftingujących na korytarzu (!) jest narażaniem życia i zdrowia pacjenta i powinno być zgłoszone do prokuratury.

Pacjentka, która do nas trafiła, miała założone nici liftingujące na korytarzu, podczas szkolenia z medycyny estetycznej prowadzonego przez kosmetyczkę dla kosmetyczek!

Pacjentka obawiała się, że podpisała zgody i w razie komplikacji nie ma nic do powiedzenia! Trafiła do nas z asymetrią twarzy i infekcją. Nie jest ważne jaką zgodę Państwo podpiszecie, jeśli ktoś nie miał prawa, aby wykonać zabieg a wykonał, tym samym naraził pacjentkę na utratę zdrowia. Takie przypadki kwalifikują się do zgłoszenia do prokuratury.

Pacjenci są zagubieni w gąszczu nazw, nie do końca wiedzą jaki zabieg jest kosmetyczny a gdzie zaczyna się medycyna estetyczna.

Czy naprawdę warto ryzykować swoim zdrowiem a nawet życiem, żeby zaoszczędzić kilka złotych?

Medycyna estetyczna to nie zabawa ani kosmetyka! Medycyna estetyczna to zabiegi medyczne. Jest dobrze, póki nic się nie stanie…

Dla każdego jest miejsce na rynku, jednak stanowczo trzeba rozdzielić kompetencje lekarza od kompetencji osoby, która nie posiada wykształcenia medycznego. Naszą misją jest również uświadamianie pacjentów, jakie są możliwości zabiegowe, ale również, jakie są zagrożenia, szczególnie w przypadku wykonywania zabiegów przez osoby, które nie są do tego uprawnione.